Podciąganie na drążku to niezwykle trudne ćwiczenie, szczególnie dla początkujących. Na przykład większość kadetów piechoty morskiej potrzebuje do sześciu miesięcy, aby wykonać pierwsze pełne podciągnięcie na drążku.
Co sprawia, że to ćwiczenie jest takie trudne? Główna trudność polega na tym, że osoba musi podnosić swój ciężar, używając tylko mięśni górnej części ciała. Z tego powodu początkujący sportowcy szukają alternatywy dla podciągania się przed rozpoczęciem tego trudnego ćwiczenia.
W tym artykule dowiesz się, jak zastąpić podciąganie w domu i na siłowni.
Dla ułatwienia ćwiczenia należy przede wszystkim zwrócić uwagę na elastyczny ekspander. Pomaga podnieść masę ciała i sprawia, że ćwiczenie jest łatwiejsze do opanowania. Jeśli masz poziomy pasek, takie podciągnięcia można trenować nawet w domu. Jedyną wadą jest to, że ekspander niewiele pomaga na samym początku ruchu.
Zapewnia również skuteczną alternatywę dla wymiany prętów, odpowiednią do użytku domowego. Proces przebiega w ten sam sposób, z poziomym ciągnięciem bloku.
Różnica polega na pozycji wyjściowej - tutaj musisz stanąć na nogach z plecami pochylonymi do przodu. Technika wykonania jest bardzo prosta, poradzi sobie z nią nawet początkujący.
Najważniejsze jest, aby nogi były lekko ugięte w kolanach, aby równomiernie unieruchomić dolną część pleców. Najszerszy mięsień, bicepsy, są maksymalnie zaangażowane w ćwiczenie, pod warunkiem przestrzegania techniki.
W miejscu przejścia kręgosłupa szyjnego do odcinka piersiowego z wiekiem coraz częściej pojawiają się procesy stagnacyjne. W rzucie siódmego kręgu szyjnego gromadzi się tkanka tłuszczowa, co prowadzi do powstania pieczęci zwanej garbem wdowy lub kłębem.
Sam termin pojawił się w średniowieczu, kiedy wiele dojrzałych kobiet owdowiałych miało specyficzne wybrzuszenie na karku. Nowotwór nie tylko negatywnie wpływa na wygląd, ale może również wywoływać problemy zdrowotne, chociaż we wczesnych stadiach nie powoduje dyskomfortu.
Wraz z rozwojem patologii pojawiają się następujące objawy:
Wielu pracowników biurowych, zwłaszcza kobiet po 45 roku życia, zna problem - ból szyi, kiedy w okolicy siódmego kręgu tworzy się tak zwany „garb wdowy” lub „uschnięcie”.
Tam odkłada się tkanka tłuszczowa, która pogrubia tkankę łączną, tworząc widoczny guzek.
Przede wszystkim upewnij się, że szyja to szyja, a nie coś innego. Wśród jego objawów są chrupanie podczas obracania głowy, ból w tylnej części głowy i szyi, mrowienie, pieczenie, drętwienie, zawroty głowy.
Oczywiście można i trzeba walczyć z „kłębem”.
Najpierw zmień się w sobie. Przeanalizuj swoje działania i postawy wobec innych ludzi, zwłaszcza członków rodziny. Za dużo bierzesz na siebie? Czy nie rozwiązujesz wszystkich kontrowersyjnych kwestii indywidualnie? Czas się trochę zrelaksować i puścić wodze. Pozwól innym członkom rodziny podejmować decyzje, zdejmij królewskie szaty i zadbaj o swoje zdrowie.
Po drugie, weź udział w kursie masażu. Odwiedź profesjonalnego masażystę lub przyprowadź kogoś z gospodarstwa domowego. Na koniec możesz ograniczyć się do specjalnego masażu szyi i pleców, po prostu wykonuj masaż regularnie. Jedna sesja powinna trwać co najmniej 25 minut, tylko w takim przypadku będzie efekt.